o nas.

Jesteśmy małą domową hodowlą shiba inu, która powstała z miłości do tych wyjątkowych psów. 

Mieszkamy w Poznaniu, jednak już wkrótce przeprowadzimy się na wieś pod Poznaniem. Nie możemy się doczekać!

Ja nazywam się Dorota, a wraz ze mną tę wspaniałą historię tworzą Miyoshi i Kenji.

od czego się zaczęło

dlaczego shiba.

Marzyłam o shibie od 2010 roku, kiedy to mój brat pokazał mi tę rasę w internecie, wskazując na niebywałe podobieństwo w zachowaniu naszego domowego pieska kundelka, a także w jego wyglądzie. Wtedy mój brat powiedział, że „tylko geniusz potrafi go wychować”. Zapadło mi to wtedy w pamięci, i odstawiłam marzenia na bok. 

Po kilku latach jednak, i po długich rozważaniach – pies to przecież duży obowiązek, pojawił się on – Benji. Wywrócił nasze życie do góry nogami, ale do dziś pamiętam jego czarne malutkie oczka, kiedy wzięłam go na ręce w drodze do domu. To była miłość od pierwszego wejrzenia. Czułam, że ma do mnie zaufanie i się nie boi.

Benji był moim najlepszym przyjacielem. Spędzaliśmy tak dużo czasu razem, że przysłowie „Pies najlepszym przyjacielem człowieka” nabiera nowego znaczenia. Była między nami niesamowita więź, najlepiej to oddaje słowo 'soulmate’. Życzę Tobie takiej więzi z Twoim psem, bo to jest coś pięknego.

Niestety Benjiego nie ma już z nami, ale codziennie za nim tęsknie i o nim myślę.

To od niego wzięła się nazwa naszej hodowli. Gdy go zabrakło, dosłownie nie miałam co robić, nie miałam co robić z czasem. To mi uświadomiło, że życie bez psa jest smutne i puste. Wcześniej narzekałam, że nie mam na nic czasu. Ale było zupełnie odwrotnie. To dzięki Benjiemu miałam co robić, wychodziłam z domu, poznałam wielu wspaniałych ludzi, którzy również mają psy. Zaczełąm się interesować zachowaniem psów. Zdecydowanie dzięki psu dzieje się więcej.

Już teraz Benji zawsze będzie z nami! 

Benji
Miyoshi
Kenji

od czego się zaczęło

co kocham w shibach najbardziej.

pluszowe uszka

to się może wydawać trywialne, ale kocham ich te małe, słodkie, pluszowe uszka

czyste

shiby są naprawdę czystymi psami. Pomijając linienie, shiby nie mają nieprzyjemnego zapachu i same dbają o swoją higienę

interaktywne

dobór słów może kogoś dziwić, ale dla mnie shiby, przez to że są takie niezależne i same decydują co chcą robić są ciekawsze niż inne psy

w